Po części oficjalnej i
wygłoszonych referatach o treści religijnej Prez. Rady Kościoła zaprosił na
rozmowę kilkunastu przedstawicieli młodzieży w tym zielonoświątkowców, Czajko
Mieczysław, Zająca Konstantego, Hoftmana Mirosława, Sosulskiego Kazimierza,
Hulisza Henryka, Krauze Jana, Szyntara Waleriana i wezwało ich do
podporządkowania się zwierzchnim władzom kościoła. Zielonoświątkowcy wezwanie to
zbagatelizowali. Wnosili natomiast pretensje jakoby zwierzchnie władze kościoła
ograniczały ich działalność religijną.
Próbując skomentować to doniesienie, trzeba wyrazić żal, że
nie pojawia się przynajmniej inicjał imienia przedstawiciela wymienionego
urzędu. Choć pojawiają się przypuszczenia, nie sposób na nich bazować, by nie
popełnić błędu. Może ktoś bardziej zorientowany rozszyfruje tę postać, bo
zupełnie jej nie pamiętam. . Zapewne nie była przedstawiana, mogła się znaleźć
w naszym zjazdowym gronie incognito.
Darujmy sobie zniekształcone nazwiska( Fochtman, Hukisz),
trzeba jednak podkreślić, że z kilkunastu przedstawicieli imiennie wymienieni
są tylko zielonoświątkowcy. Więcej, zupełnie nie przypominam sobie takiego
spotkania z prezesem, a jeśli nawet miało ono miejsce, nie kojarzę wspomnianego
apelu i naszej reakcji. Skłaniam się raczej do przekonania, iż była to dyżurna
opinia, która powtarzała się od dawna, o czym napisałem w poprzednim odcinku. Zresztą donosiciel
jednego z powyższego grona w oddzielnym akapicie dodatkowo opisał, zarzucając
mu pobyt w Ameryce, kupno samochodu i poruszanie się po Pomorzu, by organizować
nielegalne zebrania. Suponowana nielegalność polegać mogła jedynie na
uczestnictwie w zborowych i
międzyzborowych nabożeństwach młodzieżowych, które zawsze odbywały się w
lokalnych wspólnotach za wiedzą przełożonych zborów.