30 sierpnia 2019

Listy do Wybranej Pani - List Osiemdziesiąty Drugi

Będzie więc sentymentalnie, wręcz nostalgicznie, zgodnie z Twym życzeniem po moim ostatnim liście. W drugim dniu seniorskiego spotkania w Poznaniu, gdy nasze małżonki w ogrodzie snuły swe tajemne rozmowy, Henryk niespodziewanie zabrał nas na przejażdżkę po Plewiskach, dzielnicy miasta, z ambitnym planem wskazania miejsca swego domostwa z dzieciństwa i młodości. W trakcie tej mniej więcej półtoragodzinnej samochodowej wędrówki wróciły wspomnienia nie tylko związane ze stolicą Wielkopolski. Oto kilka z nich.

10 sierpnia 2019

Listy do Wybranej Pani - List Osiemdziesiąty Pierwszy

By Cię zachęcić do lektury, a czynić tego nie muszę, co daje mi ogromną satysfakcję, chcę napisać, że w ostatnich dniach wystąpiłem w oktecie i w tym gronie po raz pierwszy w życiu nagrałem znany chrześcijański utwór, który - mam nadzieję - ze względu na walory artystyczne będzie przebojem na You Tube. Nim to się stanie, debiut nastąpi w jednym z krajów skandynawskich. Piszę o tym i dlatego, że zapewne pamiętasz moje przesłuchanie w kościelnym chórze wrocławskim, kiedy na pytanie dyrygenta, odpowiedziałem, że śpiewam własnym głosem, co spowodowało, że nie znalazłem się w tym zacnym zespole.

2 sierpnia 2019

Listy do Wybranej Pani - List Osiemdziesiąty

Jak nigdy dotąd, zacznę od zdjęcia zamieszczonego w poprzednim liście, zareagowała bowiem red. Nina Hury wskazana przeze mnie jako autorka. Jest prawie w stu procentach przekonana o mej pomyłce, której niestety nie potrafię potwierdzić albo zaprzeczyć. Nie będę  wprowadzał Cię w szczegóły, powiem tylko, iż jest to możliwe, bo nie mam zwyczaju pilnować praw autorskich - pora na zmiany!- które są albo tylko pojawiają w moich zbiorach. Nie skorzystałem też z jej sugestii, ażeby od razu podmienić fotografie, bo chciałem byś przypominała sobie Kazika, a teraz dodam, Sosulskiego, wszak posługiwaliśmy w naszej kościelnej młodości zdrobniałym jego imieniem. Dziś to prezbiter senior wielce utytułowany owocami swej kościelnej posługi. I  chociaż jesteśmy cząstkowi na opublikowanym ujęciu, można zauważyć nasze skupienie w słuchaniu. W tym liście zamieszczam rekomendowane zdjęcie, bo - jak pisze Autorka - obydwoje pięknie się prezentujecie i żal tego nie ujawnić. Tej fotki wcześniej poszukiwałem, ale nie znalazłem. Dziękuję mej respondentce za pomoc i miłe słowa! Chyba mogę uczynić to również w Twym imieniu.