Zamykam mój tryptyk chrzcielny tekstem z 21 grudnia 2012 roku.
*
W „Gazecie Wyborczej” z 8-9 grudnia
bieżącego roku ukazał się ciekawy artykuł Jarosława Makowskiego pod tytułem
„Turowicz rządzi!” napisany z okazji setnej rocznicy urodzin twórcy „Tygodnika
Powszechnego”. Składa się on z dziesięciu punktów, by za autorem nie mówić o
przykazaniach, a pierwszy brzmi następująco:
„Nie rodzisz się katolikiem.
Katolikiem się stajesz. Katolicyzm to sprawa wyboru, uważał Turowicz, a nie
metryka. Katolika z urodzenia cieszy ilość, nie jakość. Katolik z wyboru chce
być autentyczny. Sięga więc do źródła - Ewangelii. Staje się tym bardziej
autentyczny, im bardziej jest owocem wolności. Jeśli dobry Bóg wyzwala
człowieka, Kościół w tym bardziej nie może zniewalać”.