Jak nie spełnić Twego oczekiwania, wszak zauważyłaś, że dość dawno nie zamieściłem w listach wiersza. A skoro oczekujesz, moja motywacja jest jeszcze większa. Tym bardziej że zbliżają się moje urodziny, zatem umieszczam jeden z ostatnio napisanych utworów. Nie będzie z mojej strony żadnej interpretacyjnej sugestii, liczę na Twą wrażliwość. Gdy myślami się podzielisz, z radością odniosę się do Twych spostrzeżeń.
*
oświecony blaskiem
sztucznie
wielkomiejskim
wracał
w stukocie kół
by
w przerażeniu
kroczyć potem
leśną gęstwiną
w cieniach pełni
widział
namalowane przez drzewa
prawie wszystkie
dzikie zwierzęta
i
kontury człowieka
bez widocznej twarzy
nie wiadomo dlaczego
twórcę największej
grozy
wyszedł z otulenia gęstwiny
przy pełni w chmurach
by
w bezpiecznej dali
zobaczyć z trudem
znikome światełko
lampy naftowej
z każdym krokiem
przybierało blask
radosnej światłości
wręcz całego świata
*
Wybrana Pani! Zachęcam do twórczych poszukiwań. Może ktoś z
Twoich znajomych interesuje się architekturą sakralną i mógłby - jak to
potocznie się mówi- podrzucić poszukiwane przeze mnie lektury.
Pokój Tobie! Wiemy o tym i z tego się radujmy, że prawdziwa
światłość, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat.
bp senior Mieczysław