24 września 2022

Listy do Wybranej Pani - List Sto Pięćdziesiąty Czwarty

Wracam do wcześniejszego zamiaru. Nie wiem, czy pod wpływem naszej korespondencji, Piotr Kobus, nasz sąsiad w czasie trzyletniego pobytu w stolicy, opublikował w grupie Pokolenie Wiecznie Młodych 50+  zdjęcie z Ostródy, które tym się różniło od pozostałych, że znalazł się też rewers tego ujęcia z autografami uczestników i zacnej kadry, jak to sympatycznie ujął, śląc jednocześnie serdeczne pozdrowienie. Ostróda, miejsce nie tylko młodzieżowych obozów, w przypadku wielu uczestników zawsze będzie zajmowało ważną część mojego mięśnia sercowego, że ograniczę się do tylko do metaforycznego wyznania autora. Kiedy z kolei fotografie z tegorocznego, jubileuszowego, XV spotkania PWM opanowały tę witrynę, Wala Jarosz, miła administratorka, pod zdjęciem, jak się później okazało Lusi i Alka Matysiaków z Rabki (nie znam ich osobiście, choć tym serdeczniej pozdrawiam), została poproszona przez bpa Henryka Rother - Sacewicza, poprzedniego zwierzchnika Kościoła Chrystusowego, by była uprzejma podpisywać te zdjęcia, bo patrzymy, wydaje się, że znamy, a jednak wizytówka gdzieś się zgubiła. Dodam w przenośni, że i pamięciowa identyfikacja też może ulec zamazaniu. Jest to tym ważniejsze, że współcześnie istnieje możliwość oznaczenia każdej osoby utrwalonej na zdjęciu. Zamieszczam niezbyt ostre zdjęcie z kongresu. Zostałem poproszony przez grono rodzinne o pamiątkową fotografię. Przykro mi, nie jestem w stanie podać nazwiska, choć siostrę z kulami pamiętam, bo była na kilku kongresach. Gdyby ktoś  nie tylko z tej gromadki zareagował, będę ogromnie wdzięczny.

 

 

13 września 2022

Listy do Wybranej Pani - List Sto Pięćdziesiąty Trzeci

Na początku września wiedziałem nie tylko, jak rozpocznę kolejny list, ale i o czym napiszę. Nastąpiła jednak sympatyczna zmiana i mam pewność, że mi  wybaczysz, bo to nasza wspólna radość. Dowiedziałem się bowiem, że bp dr Marek Kamiński, zwierzchnik naszego Kościoła, został przewodniczącym PEF-u (Pentecostal European Fellowship). Od razu wysłałem gratulacje i najlepsze życzenia. Dodałem jednocześnie, iż jest to historyczne wydarzenie w polskim i europejskim ruchu zielonoświątkowym, bo do tej pory nikt z Polaków nie dostąpił tej godności. Więcej, wyjątkowość ta dotyczy również przywódców z całej Europy Wschodniej, tym bardziej że niektóre Kościoły są liczniejsze od naszego, jak np. rumuński czy ukraiński. Znając z autopsji proces podejmowania decyzji w tym gronie (przeszło 50 denominacji, 6 mln wyznawców), życzyłem mądrości i łaski od Pana w sprawowaniu i tej zaszczytnej oraz  trudnej posługi. Otrzymałem natychmiast podziękowanie, a szczególne poruszenie serca przeżyłem, gdy Czcigodny Biskup napisał, że w ostatnich dniach dużo o mnie myślał, dostrzegając w tym wydarzeniu i mój piękny wkład. Sentymentalnie, choć oczywiście wybiórczo, pokonałem drogę naszej znajomości, poczynając od służby pastorskiej w Koszalinie (ordynacja, z prawej prezb. Jan Rudkowski, poprzedni pastor).