29 lipca 2019

Listy do Wybranej Pani - List Siedemdziesiąty Dziewiąty

Pod nieobecność w kraju biskupa Marka Kamińskiego, zwierzchnika, proszony byłem, by reprezentować nasz Kościół na pogrzebie śp. Barbary Enholc-Narzyńskiej, wieloletniej dyrektor Towarzystwa Biblijnego w Polsce (wcześniej Brytyjskiego i Zagranicznego Towarzystwa Biblijnego), która zmarła w wieku 87 lat. Mimo chęci nie mogłem się podjąć tego zadania, bo mój wiek i panujące upały odradzały tę wyprawę, tym bardziej że podróż do stolicy przy trwającym remoncie głównego szlaku  trwa teraz prawie trzy godziny dłużej. A poza tym -  samo życie! - zgodnie ze wcześniejszym planem, miałem radosny najazd czwórki wnucząt w wieku od 4 do 7 lat, więc nie miałem odwagi zostawić Babcię z tym miłym żywiołem, który trwa do tej pory.

Pozwól zatem na bardzo osobiste wspomnienia, bo z biografią i zasługami Pani Dyrektor możesz zapoznać się w Internecie, którym tak umiejętnie się posługujesz, co satysfakcją raz jeszcze zauważę. Zacznę od pierwszego spotkania, które nastąpiło już na początku mej biskupiej posługi. Pani Dyrektor, ku mojemu zaskoczeniu, poprosiła o rozmowę, deklarując chęć przybycia do mej siedziby. Z powodu mych wyjazdów, a szło o niezwłoczność, nastąpiło ono w trakcie posiedzenia władz Kościoła, które opuściłem na niecałą godzinkę, by w tym czasie dość szybkim tempie serdecznie porozmawiać. Często taki szybki, acz serdeczny dialog pozostaje bardziej w pamięci, niż długie wywody. I tak było w tym przypadku.

We wrześniu 2001 r. odbyła się uroczysta promocja Nowego Testamentu i Psalmów w przekładzie ekumenicznym, bo Pani Dyrektor była inicjatorką wspólnego przekładu Biblii. Dzieło zostało zapoczątkowane sześć lat wcześniej, a finał tego etapu miał właśnie miejsce w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Warszawsko - Praskiej w Warszawie. Udałem się na tę uroczystość w gronie kilku naszych duchownych, wcześniej nic nie mówiąc, że znam program uroczystości, który przewidywał moją modlitwę na prośbę Pani Dyrektor. Gdy zobaczyli na miejscu porządek, pospieszyli z pytaniem wynikającym z troski, czy jestem do tego przygotowany. Byłem więc, jak mi się wydaje, zielonoświątkowcem przygotowanym i w treści, i w formie!

Zapadła w mej pamięci kolejna uroczystość, a wtedy byłem już wiceprezesem Komitetu Krajowego Towarzystwa, wręczenia Pani Dyrektor medalu okolicznościowego wydanego z okazji 200-lecia Towarzystwa Biblijnego w Polsce. Ostatnie zaś spotkanie z Panią Dyrektor miało miejsce w marcu 2018 r. na uroczystej prezentacji całej Biblii Ekumenicznej. Było to zwieńczenie dzieła przez Nią zapoczątkowanego, choć sfinalizowanego za kadencji następczyni, bo w roku 2003 przeszła na emeryturę po dwudziestu sześciu latach na stanowisku dyrektorskim. W krótkiej przemowie widać było Jej ogromne wzruszenie i radość.

Zdjęcie z tej uroczystości autorstwa red. Niny Hury niech zamknie me wspomnienia.


Wybrana Pani! W szczecińskich obchodach 200-lecia Towarzystwa padły słowa m.in. takiej   spontanicznej i przygotowanej modlitwy: Dziękujemy za ludzi, którzy Towarzystwo Biblijne tworzyli i rozwijali, aby każdy mógł mieć dostęp do Pisma Świętego w ojczystym języku. Dziękujemy za tych, którzy odeszli do wieczności i za tych, którzy są z nami. Wspominamy wieloletnią dyrektor Barbarę Enholc- Narzyńską i obecną dyrektor Małgorzatę Platajs wraz ze wszystkimi pracownikami.

Pokój Tobie!  A nawiązując do powyższej modlitwy, chcemy wspólnie wyznać, że ci, którzy skłonili wielu do życia w sprawiedliwości, będą jak gwiazdy po wszystkie czasy. (Dn 12,3 – BE).

bp senior Mieczysław