a okazało inaczej, bo czas w moim wieku jest kategorią mniej obiektywną, a bardziej
subiektywną, o czym ponownie się przekonałem. Nie muszę pisać o doktorze
Dietrichu Bonhoefferze. Kiedy pokazywałem Tobie miejsce istniejącego kiedyś w
Zdrojach seminarium kaznodziejskiego, a obecnie Ogrodu Ciszy i Medytacji jego
imienia, zaimponowałaś mi wiedzą o tym wyjątkowym chrześcijaninie, czego zupełnie
się nie spodziewałem, co zresztą znalazło potwierdzenie w naszej dalszej
rozmowie. Byłem tam i w tym roku, a moje doznania przekażę w formie niekiedy
pojawiającej się w naszych listach, a dokładniej, w mojej korespondencji.
Proszę, nie zniechęcaj się, przeczytaj powoli, szukaj obrazów, które są
naszkicowane, a w końcowej części kilka spostrzeżeń jeszcze dorzucę.
nastała cisza upragniona
bez kamienia na kamieniu
zapewne z ceglaną skałą
w czeluściach ziemi
młody szorstki krzyż
w aureoli starego dębu
i buku w czerwieni
z tamtych czasów
piękna zwiastunka
z uśmiechem milkła
w hałasie żelaznych szlaków
w różnych kierunkach
młoda pieśń
z więziennym słowem
mimo głośnych puzonistów
zamierała bezradnie
słowa przychylności
odwiecznie końcowej
zagłuszał anioł śmierci
w ostatnim w turkocie
mimo żelaznych pancerzy
wozów wojennych z żądłem
w drodze do ojczystych bram
powstaje cisza upragniona
Szczecin Zdroje (Finkenwalde), 16 czerwca 2018 r.
Tym razem powstał wiersz. Nie wiem, czy
zapamiętałaś, że niedaleko wspomnianego miejsca ( ul. Jabłoniowa) przebiegają
tory kolejowe. Nabożeństwo (spotkanie) odbywa się zawsze na wolnym powietrzu,
bo innej możliwości nie ma. Ostatni pociąg trakcie godzinnej społeczności podążał w stronę centrum miasta z umieszczonym
na platformach potężnym sprzętem wojskowym, stąd też obrazy, które - wierzę -
bez trudu przywołasz z apokaliptyki i nie tylko.
Wybrana Pani! Wybacz, w ostatnim akapicie
podałem za dużo szczegółów. Czynię to jak gdyby przeciw sobie, bo utwór w odbiorze
może przynosić znaczenia, o których autor nie myślał. I na to liczę z Twej
strony.
Pokój Tobie! A do ciszy
upragnionej (to z wiersza i późniejszej pieśni Dietricha) dodam
Słowo ( por. Księga Izajasza, 30,15): W nawróceniu i spokoju jest nasze ocalenie, w ciszy
i zaufaniu jest nasza siła.
bp senior Mieczysław