W tym samym dniu, wszak termin wyborów
ponaglał, wewnętrznie nie ignorując ich prośby, napisałem: Na takie pytanie ani prywatnie,
ani publicznie nie odpowiadam. Mogę jedynie zachęcić do udziału w wyborach.
Proszę tę kwestię przemodlić, bo Duch Święty jest cudownym Doradcą. Z
pozdrowieniem w Chrystusie. Otrzymałem w odpowiedzi jednowyrazowe
podziękowanie, a zwięzłość traktuję jak normalną cechę w tego rodzaju
korespondencji. A tak przy okazji owej skrótowości i wręcz nowego języka. Czy
wiesz, co znaczy: Cięsię? Przepraszam
i odpowiadam : Kochaj bliźniego swego jak
siebie samego. Koniec dygresji.
Może bym tego tematu nie poruszał, a
szczególnie w liście do Ciebie, gdyby nie obecna dyskusja na ten temat w
różnych grupach internetowych. By nie odwoływać się do aktualnych wypowiedzi, przywołam
rozmowę sprzed kilku lat, gdy komuś odpowiadał
niewersalski styl publicznego dyskursu. W konkluzji wywodu mego rozmówcy
pojawiło się stwierdzenie: Nie mam na kogo głosować! Odpowiedziałem
wtedy tak: Skoro wszyscy do tej
odpowiedzialnej roli się nie nadają, to dlaczego sam się nie zgłosiłeś. Będą
następne wybory, zgłoś swą kandydaturę, uzyskując poparcie na tym etapie i do
boju. Gwarantuję, że na pewno uzyskasz jeden głos, a może trochę więcej, jeśli masz
dobre relacje z rodziną. Tak zareagowałem, bo w podtekście
owego żalu widziałem nawet nieumiejętnie skrywane przekonanie, że tylko mój
interlokutor nadaje się do takiej roli. Tyle i aż tyle!
Zamieszczam i tym razem zdjęcie. Książkę, o
której wielokrotnie wspominałem, mam już skończoną. Jest po korekcie, czekam na
skład i projekt okładki. Zdjęcie z roku
1967 utrwala Zbór w Krępsku wraz z gośćmi. Mam pewność, że wiele osób
rozpoznasz. Ukaże się ono we wspomnianym opracowaniu, a w podpisie pod tą fotką
wskazany będzie tylko pastor Marian Kurjan.
Wybrana Pani! Przypomnijmy sobie i realizujmy Słowo: Proszę więc przede wszystkim, aby prośby,
modlitwy, błagania i dziękczynienia były zanoszone za wszystkich ludzi, za
królów i wszystkich rządzących, abyśmy mogli wieść życie spokojne i bezpieczne,
z całą pobożnością i godnością. (1Tm 2,1-2, BE).
Pokój Tobie! W dalszym ciągu staczaj dobry bój dobry bój wiary, uchwyć
się żywota wiecznego, do którego też zostałaś powołana i złożyłaś dobre
wyznanie wobec wielu świadków. (por. 1Tm 6,12).
bp senior Mieczysław