Drugie doświadczenie w tej dziedzinie to wszystkie okoliczności związane z kupnem nieruchomości w Gryfinie na siedzibę nowo powstałego wtedy Zboru. Trzeba było zabiegać o środki finansowe na ten cel, a może zmagać się z czymś o wiele chyba trudniejszym. Ówczesne prawo stanowiło bowiem, że w takim przypadku władze państwowe (konkretnie wojewódzka administracja wyznaniowa), miały prawo pierwokupu. Jaką drogę przeszedłem w obydwu tych dziedzinach, podaję wraz nazwiskami we wspomnianym przed chwilą źródle.Miałem i mam niezbitą pewność szczególnej pomocy Bożej w doprowadzeniu tego dzieła do końca.
Wracam do obiektu w Policach. Na dorocznym
spotkaniu członkowskim poświęconym przede wszystkim sprawom finansowym pojawiła
się, bo przecież musiała się pojawić, kwestia kontynuowania rozbudowy Domu
Modlitwy. Postanowiliśmy wspólnie - zaangażowanie zborowników poprzez pieniądze i
robociznę również fachową jest wzruszające - zwrócić się do niektórych Zborów
nie prowadzących takich prac o złożenie ofiary na ten cel. Nie będę wspominał
innych adresatów, skupię się na tych, do których osobiście do tej pory się
zwróciłem. Miałem na uwadze m.in. i to, że są jakoś związani z moją posługą,
chociażby przez chrzest, ślub czy ordynacje oraz inne okoliczności. Wysłałem osiemnaście
próśb (Zbory i osoby indywidualne) i mam nadzieję, że nie pozostaną one bez
echa, czego mam dowody poprzez nieliczne jeszcze zapowiedzi pomocy. Dodam też,
że w najbliższą niedzielę, tj. 19 maja br., lokalna społeczność złoży specjalną
kolektę, choć niektórzy już to zrobili internetowo.
Mam pewność, że ta prośba nie pozostanie
bez echa z Twej strony, ale liczę też na zainspirowanie Twych znajomych do tego
dzieła. Szczegóły są podane na zborowej stronie internetowej (www.policekz.pl) oraz na Facebooku. Byś nie
musiała szukać szczegółów, podaję nazwę i nr konta: Kościół Zielonoświątkowy, Zbór Police, ul. Polna 9;
PL 86 9395 0008 0001
4528 2000 0001. Każda ofiara to szczególny znak naszej więzi.
Byś nie myślała o tym, że z horyzontu mych
rozmyślań zniknął wiodący temat naszych ostatnich listów, to chcę napisać, iż
tak nie jest. Dziękuję za Twą reakcję i pozytywne przesłanie po lekturze
ostatniego listu. Mam nadzieję, że uda mi się zamknąć ciągle żywy wątek, jeśli
nie w następnym, to na pewno w kolejnym liście.
Załączam zdjęcie z tamtych lat. Tym razem przed
siedzibą Zboru w Gryfinie, która jest ciągle pięknie modernizowana. Z lewej
strony Dinar D. Carlsson ze Szwecji. Szkoda, że nie ma na fotografii Józefa
Bochenka z USA, który na początku był w to dzieło zaangażowany. Kogo z tego
grona rozpoznajesz?
Wybrana Pani! Pozostańmy w głębokiej
wierze, że nasz Bóg natomiast zaspokoi
wszelką Twoją potrzebę i naszą według swego bogactwa w chwale, w Chrystusie
Jezusie. Naszemu zaś Bogu i Ojcu niech będzie chwała na wieki wieków. Amen. (por.
Flp 4,19 – BE).
Pokój Tobie! Przyjmij Słowo: Sam zaś nasz Pan Jezus Chrystus i Bóg, nasz
Ojciec, który nas umiłował i przez łaskę obdarzył wiecznym pocieszeniem i dobrą
nadzieją, niech pocieszy Twoje serce i umocni we wszelkim dobrym czynie i
słowie. (2 Ts 2,16-17 – BE).
bp senior Mieczysław