Jak wiesz, bo należysz do tego grona, staram się zawsze przed większymi świętami wysyłać w różnej formie życzenia. Niekiedy kogoś przeoczę, czasami adres jest nieaktualny, sporadycznie nie ma żadnej reakcji, co zmusza do myślenia, bo brak reakcji jest też reakcją. Lubię okazjonalne telefony, bo miło się przekonać, że nasze głosy nie tak szybko się starzeją, a gdy dołączymy "gadające usta" na tle przedświątecznych zmagań, radość osiąga swoją pełnię. Nie wdając się w szczegóły, tak też było w tegoroczne kwietniowe dni, a nazwą świąt nie muszę się posługiwać, bo jest ona żywa nie tylko w naszym wewnętrznym kalendarzu. Muszę Ciebie jednak przeprosić, bo w mnogości życzeń pierwsze miejsce zajęła reakcja jednego z moich Przyjaciół, którego zdjęcie poniżej zamieszczam.
Prezb. Andrzej Luber, pastor Zboru Betel w Ustroniu, długoletni rektor Seminarium Teologicznego w tym mieście, w imieniu Grażyny, swej Małżonki, i własnym napisał: Dziękujemy. Pozdrawiamy. Niech zmartwychwstały Pan Was błogosławi, posila i napełnia swą obecnością. I końcowe niespodziewane zdanie.Wysyłam to nagranie, które otrzymałem jakieś dwa dni temu! 21 kwietnia zareagowałem następująco: Sprawiłeś mi niecodzienną radość. Dziękuję z całego serca. Skąd moje niecodzienne uniesienie? Andrzej dołączył relację z prawie trzygodzinnego nabożeństwa połączonego z zakończenia nauki w seminarium w latach 2001 - 2003. Choć jest to amatorskie nagranie, takie wtedy były widocznie techniczne możliwości, miałem okazję uświadomić sobie, bo na co dzień nie pamiętałem, że na tej uroczystości byłem i wygłosiłem główne kazanie, a przecież Ustroń odwiedzałem co najmniej kilkakrotnie, a w seminarium chyba mówiłem o komunikacji językowej. Teraz po kilkunastu latach miałem i mam możliwość (już parę razy słuchałem tego kazania) poddać siebie serdecznej, ale i merytorycznej analizie, przypomnieć Słowo (Pan Jezus : Trzciny nadłamanej nie dołamie - Mt 12,20), odświeżyć przykłady z mojej służby, a także uświadomić sobie wygląd sprzed przeszło dwudziestu lat, czyli na początku mej posługi biskupiej całemu Kościołowi. To przeżycie było tak silne, że tym Słowem i świadectwami posłużyłem się w trakcie majowego, piątkowego spotkania grupy 70+ w naszej Betanii. I ta relacja (słowo, muzyka i obraz) to źródło zwycięstwa mego Przyjaciela.
Jak możesz dotrzeć, a na pewno warto, do relacji z tej uroczystości? Nie potrafię dołączyć danych, więc podam, że uroczystość miała miejsce 18 maja 2003 r. na nabożeństwie KZ Betel w Ustroniu z hasłem Jezus jest Panem https://youtu.be/yJL8t3NIwXY?si=ek99MO2synL2HdSi Może ktoś z naszych znajomych mi pomoże?
Wybrana Pani! To Ciebie nie dotyczy, więc nie będzie duetu, ale w nawiązaniu do tekstu nucę sobie: Młodości moja byłaś tak cudna i stawiam wielokropek.
Pokój Tobie! I słowa zachęty mocnym basem: Kroczmy więc w pokoju za swym Mistrzem, Który męstwa, sił dodaje nam. Amen.
bp senior Mieczysław